WIADOMOŚCI

  • 09.06.2011
  • 7963
Hamilton uniknie kary
Hamilton uniknie kary
Lewis Hamilton nie starał się nawet trzymać języka za zębami wobec decyzji sędziów po minionym Grand Prix Monako, co odbiło się w światku F1 szerokim echem. Jean Todt nie przewiduje jednak, aby spotkały go za to dodatkowe nieprzyjemności.
baner_rbr_v3.jpg
Kierowca McLarena sam postarał się o to, aby sprawę wyjaśnić i napisał list do ciała zarządzającego Formułą 1 w ramach przeprosin za nieodpowiednie zachowanie i nie najlepszy dobór słów.

Gwoli przypomnienia, Hamilton na pytanie - dlaczego tak często sędziowie biorą go pod lupę, odpowiedział: „Może dlatego, że jestem czarny.” Wszystko rozpoczęło się od kary nałożonej na byłego mistrza świata za spowodowanie wypadków z Felipe Massą oraz Pastorem Maldonado.

„Mógłbym wszcząć postępowanie w tej sprawie, jednak nigdy oficjalnie nie rozpoczęliśmy żadnego działania. Ponadto wraz z ojcem poszedł [Hamilton] do sędziów i przeprosił ich osobiście.” – mówi Jean Todt – prezydent FIA.

„Sprawa była pomiędzy nim, a FIA. Możliwe, że lepszą decyzją byłoby wszczęcie postępowania i zawieszenie go na sześć weekendów Grand Prix lub coś w tym rodzaju. Dla mnie jednak sprawa jest zakończona.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

27 KOMENTARZY
avatar
piotrek74

09.06.2011 11:34

0

Dopiero teraz posypią się kary ,oj nawarzyłeś sobie piwa


avatar
Tutankhamun

09.06.2011 11:42

0

„Może dlatego, że jestem czarny,, no przegial pale tym txt, sory za porownanie ale zachowuje sie jak zyd, tylko oni gineli w 2-ej WS nikt wiecej. nabieralem szacunku do tego kierowcy za walke, ale teraz jest dla mnie nikim


avatar
Kolers

09.06.2011 11:59

0

Nie oceniajcie go tak źle - jaksam HAM powiedział (po tych słowach), że jest to cytat i miał zabrzmieć jako żart - kiepski ale jednak.


avatar
Kazik

09.06.2011 12:22

0

Zawieszenie na sześć weekendów...okropna kara.Jakby nie było to Todt dał sygnał ,że Lewis mimo wszystko musi uważać na to co mówi.Miał być dobry żart ale został żle "zformułowany".


avatar
Konik_mekr

09.06.2011 12:29

0

Dobór słów Lewisa była nie na miejscu, ale z samą treścią trudno się nie zgodzić - został ukarany niesłusznie, Massa mógł pojechac szerzej, bo miał miejsce. A kara wykluczenia Lewisa z 6GP byłaby równoznaczna z ukoronowaniem Vettela na mistrza świata.


avatar
Sasilton

09.06.2011 12:29

0

był to żart w stylu Ali.G i chyba sporo osób nie załapało bo Lewis w sumie nabijał sie bardziej ze swojej rasy i stereotypowego traktowania go prze białych nie wiele razy słyszałem ten tekst w humorystycznych filmach


avatar
petlak

09.06.2011 12:38

0

dzięki Bogu w końcu kary nie omijają i jego!!!


avatar
Marti

09.06.2011 16:43

0

Podejrzewam, że do przeprosin doszło dopiero za namową/(przykazem?) papy Hamiltona ;)


avatar
D.S.

09.06.2011 17:13

0

Kto jak kto, ale Hamilton nie mial prawa zarzucac sedziom rasizmu. Wie, czym jest rasizm, i osobiscie sie zetknal z tym problemem nie raz. Moze i jest fighterem na torze, ale niekiedy palma mu odbija. Ciekawy dokument na YT, miedzy innymi o rasizmie: Young Lewis Hamilton on Black Britain - BBC Three


avatar
karlito

09.06.2011 17:52

0

Przydałaby się kara hrabiemu Hamiltonowi. Za dużo razy sędziowie mu darowali.


avatar
krzysiek000

09.06.2011 18:34

0

2. Tutankhamun Mógłbyś to spolszczyć? Jedynie co zrozumiałem z tego posta, że nie lubisz Hamiltona i jesteś antysemitą.


avatar
fanAlonso=pziom

09.06.2011 20:19

0

5 massa jechał jak chciał bo był z przodu powtórek się duzo naoglądałem z massa i maldonado i zdania nie zmienię obejrzyj sobie filmic na f1.com z monaco szczegolnie dobrze widac jak wjechal w pastora


avatar
devious

09.06.2011 20:29

0

I bardzo dobrze, że go nie ukarali! Jeżeli karać to za jazdę czy jakieś dokonania a nie za wypowiedzi! 6 wyścigów za wypowiedź - to by była kompromitacja FIA... wszyscy domagający się surowego ukarania Hamiltona za żart (nawet kiepski) powinni się zastanowić nad sobą - a jak to nie pomoże to powinni się solidnie rozpędzić i uderzyć głową w najbliższą ścianę (tylko porządną, nie gipsową!) Lubię Hamiltona-kierowcę, nie lubię Hamiltona-człowieka ale jestem przeciwny tej posranej poprawności politycznej! Niech Lewis mówi co mu ślina na język przyniesie, przynajmniej będzie zabawnie i kolorowo (kolorowo - kolejny żart z jego rasy ;p) W dzisiejszych czasach nie ma mowy o wolności słowa - nie możesz powiedzieć nic złego o gejach, murzynach, muzułmanach i całej reszcie - nie masz prawa nawet zażartować (vide Lars von Trier w Wenecji). Galopująca poprawnosć polityczna wpycha się już wszędzie - niedługo nasza kochana UE wprowadzi listę słów zakazanych i będziemy coraz bliżej orwellowskiego "Roku 1984" - takie widzę trendy w obecnym, posranym społeczeństwie... I cieszę się, że chociaż nieliczni zachowują zdrowy rozsądek - jak właśnie pan Jean Todt... W ogóle prawie każda decyzja Todta mi się podoba - choć nigdy nie byłem jego wielkim fanem to coraz bardziej zaczyna mi się on podobać ;) Nie dajmy się zwariować! To jest dobra maksyma na zakończenie :)


avatar
devious

09.06.2011 20:33

0

@11 nawet jeżeli Tutankhamun czy jak mu tam (ciężki login ;p) faktycznie jest antysemitą i nie lubi Hamiltona to jest to jego sprawa - ma do tego prawo ;) Ja nie popieram takich poglądów bo szanuję wszystkich - ale mam spory szacunek (przemieszany z dezaprobatą dla ich poglądów) dla ludzi, który potrafią być odważni i przyznać się, że faktycznie są antysemitami :) Nie lubie za to zakłamanych ludzi, którzy nie potrafią się do tego przyznać i wręcz denerwują gdy się ich o to oskarża a postępują dokładnie tak, że widać ich antysemityzm jak na dłoni - a znam takich osób trochę...


avatar
karlito

09.06.2011 21:44

0

14.devious. Sam sobie zaprzeczasz w kolejnych postach. Szanujesz ludzi i karzesz im walić w mur.


avatar
masabitumiczna

09.06.2011 21:50

0

@ 5. Konik_mekr - mógł pojechać szerzej? co ty chrzanisz? Hamilton wjechał mu w tył i dostał karę, od kiedy atakowany kierowca nie ma prawa się bronić?


avatar
pjc

09.06.2011 22:27

0

Powiem tak. Interesuje mnie jego jazda na torze, oglądam jego manewry z ogromnym zainteresowaniem. A co mówi to jego sprawa. Ma do tego prawo.


avatar
Kazik

10.06.2011 01:15

0

13. devious 14. devious Czy Ty się aby nie zagalopowałeś za bardzo. ? Lubię czytać Twoje posty ale sądzę,że akurat dzisiaj co nieco....za dużo egzaltacji..Lewis generalnie jest lubiany tutaj (nie było tak wcześniej).Tutaj raczej nie ma antysemitów (no bo dlaczego). Formuła jeden nie powinna zawierać treści religijnych lub politycznych. Masz rację : "nie dajmy się zwariować"...więc popracuj nad sobą......będzie o.k.


avatar
skoropian

10.06.2011 13:50

0

Tutankhamun jak się Hamilton dowie że jest dla ciebie nikim to się pewnie załamie. bo jak tak można być nikim dla kogoś kto jest nikim


avatar
Skoczek130

10.06.2011 17:58

0

@Konik_mekr - weź tui nie pitol, bo się słabo robi!!! Co miał Massa zrobic!? Może jeszcze ustąpic mu i pomahac na dowidzenia!? Hamilton, jak wariat, wcisnął mu się przed nos, właściwie wjechał niemal na niego, gdy ten już składał się w zakręt! Maldonado to jeszcze jeszcze, ale Massa nie był nic winien! Wiem, że jesteś sfrustrowany dominacją Vettela i w desperacji zacząłeś kibicowac HAmowi, ale nie przesadzaj.... ;/


avatar
Skoczek130

10.06.2011 18:00

0

@Marti - dokładnie! Chyba nie myślicie, że te przeprosiny były szczere!? On szczerze mówi jedynie wtedy, kiedy jest w tzw. "gazie"! Na spokojnie już wiadomo, z czym mamy do czynienia... PR i takie tam fanaberie... ;]


avatar
McLfan

10.06.2011 18:02

0

No i bardzo dobrze. Bo moim zdaniem niezbyt było za co przepraszać. Poprawności politycznej mówię NIE.


avatar
Skoczek130

10.06.2011 18:03

0

@Sasilton - tak, tak, chocby w "Glinarzu z Beverly Hills" z Eddie'm Murphy'm. Widocznie po prostu On nie potrafi żartowac. Ali - ten to miał charyzmę! ;]


avatar
Skoczek130

10.06.2011 18:09

0

@McLfan - tak, przepraszanie jest jeszcze gorsze, gdyż jest... sztuczne... ;]


avatar
McLfan

10.06.2011 18:21

0

Ale było konieczne, by nie było kary. Więc nie szukajcie winy sztuczności w Lewisie, tylko u panów w kołnierzykach.


avatar
Skoczek130

10.06.2011 18:50

0

@McLfan - też właśnie o to chodzi. A "panowie w kołnierzykach" to swoją drogą.... ;]


avatar
karlito

10.06.2011 22:09

0

Niektórzy tutaj nie zauważyli chyba że F1 to sport międzynarodowy na światowym poziomie. Oglądają go i sponsorują ludzie również o wysokiej kulturze osobistej więc poprawność polityczna jest w tym sporcie czymś naturalnym. Nie od dziś wiadomo , że czarnoskórzy to najwięksi rasiści na świecie, nie dziwi więc prostackie zachowanie Lewisa. Na pewno wielu tutaj nie miałoby nic przeciwko (a może nawet bili by brawo) gdyby Lewis powiedział-" Nie wiem czego te białe skur... w białych koszulach chcą ode mnie , pewnie są z Ku Klux Klanu. Ja jeżdżę najlepiej więc reszta powinna mi spier... sprzed bolidu". Uległość wobec wubujałych plotek , że Lewis jest super kierowcą trąca psychozą wobec hiszpańskich ogórków. No ale co dla niektórych jest podłogą dla innych jest sufitem. Pozdrawiam normalnych .


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu